W krótkim czasie ci cała zachwaści się niwa.
Lecz teraz o czem innem. Młodzik ślepy bywa
Na brzydotę kochanki, ba, podziwia wady:
40
Balbin i polip Hagny[1] za liczne przykłady.
O, niechże takie błędy w przyjaźni zakwitną
I niech im nazwę cnota wymyśli zaszczytną!
Niech tak. jak ojciec wady synalka pokrywa,
I błąd się przyjaciela inaczej nazywa.
45
Zez maleńki dla ojca, gdy syn świdrowaty;[2]
Niskiego wzrostu tylko — Syzyf karłowaty,[3]
Co to na świat się wyrwał znacznie krótszym szlakiem.[4]
Krzywonóg niechaj nigdy nie zwie się raciakiem,
Sknery niema, jest tylko człek rządny, ściśliwy;
50
Natrętny — o przyjaciół dbały i troskliwy.
Jest gbur szorstki, a przytem w słowach nie przebiera:
Cywilna to odwaga i — otwartość szczera,
Porywczość — święty zapał. To na moje zdanie
I kojarzy przyjaźnie i przedłuża trwanie.
55
Ale my odwracamy w lot cnoty na nice
I najczystszą osadem brukamy donicę.
Poczciwy, cichy, wszystkim dogodzić się stara:
Wnet u nas ociężały i tępy niezdara.