»W tychże chodzisz portykach,[1] co my, a inaczej
Myślisz, różne masz chęci, wstręty: co to znaczy?«
Powtórzę, co choremu lwu, bojąc się zdrady,[2]
Lis przed jamą powiedział: »Bo trwożą mię ślady;
75
Wszystkie wiodą do jamy, ani jedna z nory«.
Wielogłowyś ty potwór; jakże różne wzory!
Jedni się na dzierżawie bogacą rządowej,
Drudzy na ciastka, jabłka skąpe łowią wdowy,
Lub głupich tuczą starców, jak gęsi w karmniku;
80
Inni lichwą grosz robią pocichu, bez krzyku.
Lecz mińmy upodobań tych pstrą mieszaninę:
Rozmaite zachcianki trwająż choć godzinę?
»Ach, nic niemasz na świecie nad urocze Baje!«[3]
Rzecze bogacz i zachwyt zaraz poczuć daje
85
Zatoce i jezioru;[4] wnet się sprzykrzy panu:
»Jutro, murarze — woła — pójdziem do Teanu«.[5]
Ten w wspaniałej sypialni małżeńskie ma łoże:
»Nad życie kawalerskie cóż lepsze być może?«
»Niemasz, jak stan małżeński!« samotnik wykrzyka.
90
Jak uchwycić takiego Proteja[6] zmiennika!
- ↑ W.71. w portykach. — Portyki, podcienia wzdłuż forum lub przy teatrze Pompejusa dawały przyjemny chłód w lecie, a chroniły od deszczu w zimie — stąd miejsca zwykłych przechadzek.
- ↑ W. 73 nstp. Bajka Ezopa »Lew chory i zwierzęta«.
- ↑ W. 83. Baje — modne kąpiele morskie.
- ↑ W. 85. Zatoce i jezioru — tj. buduje pałac na fundamentach, rzuconych w głąb jeziora lub zatoki; por. P. II 18, 19.
- ↑ W. 86. Teanum Sidicinum — m. w Kampanji w głębi kraju.
- ↑ W. 90. Proteus — zmienny bożek morski, przerzucający się w różne postacie (Hom. Odyss. IV 456 nstp.).