Strona:PL Hudson Jej naga stopa.pdf/128

Ta strona została przepisana.

— Dlaczegóż to? — zapytał Wielki Człowiek. — Jedna noc nie może robić takiej różnicy.
— O, ale to jest sobotni wieczór, i cała sala została już dawno wysprzedana. Washita jest najlepszem miastem w tym Stanie, i Królowa bardzo liczyła na te pieniądze. Widzi pan, ten sezon był strasznie biedny, i nawet Królowa straciła dużo. I właśnie teraz, kiedy się dowiedziała, że się spóźnimy, jej twarz zrobiła się taka biała, i ona oparła się na mojej ręce, o — tak ciężko, i rzekła —
Dziecko nagle przerwało, wcisnęło swe drobne piąstki w poręcz fotela, zamrugało szybko powiekami i ciężko chwytało oddech. Po chwili dziewczynka rzekła cichym zduszonym głosem:
— Zupełnie mnie to zabija, kiedy myślę o tem. Królowa powiedziała, że boi się, że Towarzystwo będzie się musiało teraz rozwiązać, a sezon dopiero się zaczął.
Dwie wielkie łzy spłynęły po drobnej, bladej twarzyczce.
Mężczyzna poruszył się niespokojnie. Między brwiami jego zarysowała się głęboka brózda.
— To jest ciężki los! — zawołał. — Ale, po wszystkiem, ona jest przecież tylko sceniczną królową, wiesz przecie, i przypuszczam, że — no, już przyzwyczaiła się do takich przejść. W każdym razie, wy wszyscy prawdopodobnie znajdziecie prędko nowe zatrudnienie, i będzie wam taksamo dobrze, jak teraz.
— Jak pan może tak mówić? — wybuchnęło dziecko. — Napewno z nikim innym nie może nam