i walką są związane, ale stawiały zaporę kształceniu umysłów i marzeniom. O poezyi mało kto myślał, ludzie byli zanadto poważni i zanadto praktyczni. Wyobraźni mieli bardzo mało; wskazują na to choćby tylko łacińskie nazwy miesięcy (September, October, November etc. znaczyło: siódmy, ósmy, dziewiąty miesiąc) lub imiona własne takie, jak np. Quintus (Piąty), Sextus (Szósty), Decimus (Dziesiąty). Nie było więc w Rzymie podstawy do rozwoju poezyi, nie było bodźca ani materyału; z pierwszych też wieków jego dziejów zaledwie ślady jakiejś rodzimej, ludowej poezyi zostały.
Dopiero około połowy III-ego wieku przed Chr., gdy Rzym zaczął obce kraje i narody podbijać, wpływ obcy rzymską poezyę powołał do życiu. Grecya pokonana, pokonała dzikiego zwycięzcę.
(Graecia capta ferum cepit victorem).
Cała Italia, najbardziej południowa, cały Rzym napełniły się przebiegłymi Grekami, którzy stopniowo opanowali umysłową i moralną sferę życia. Przynosili oświatę, podniecali zamiłowanie do nauk i sztuk. W otoczeniu każdego zamożnego Rzymianina znajdujemy odtąd greckich filozofów, poetów i nauczycieli wymowy. Pod wpływom wyższej cywilizacji i język łaciński z czasem wydoskonalił się, uszlachetnił, a Rzym zyskał powagę dzięki kilkunastu niepospolitym utalentowanym patryotom, którzy zacząwszy pisać po grecku, potem ku ojczystemu językowi zwrócili się z miłością i pracowali nad nim z upodobaniem, podobnie jak znakomitsi nasi pisarze XVI w. z łacińskiego do polskiego przeszli obozu.
Gdy Rzymianin zwrócili na nią uwagę, skończyła już literatura grecka ostatnią fazę rozwoju, mogła więc dostarczyć wzorów na wszystkie rodzaje poezyi czy prozy. Korzystano z nich bez wyboru i niezawsze umiejętnie; pisano równocześnie dramaty i epopeje lub liryczne wierszyki, naśladując zarówno modne utwory czasów późniejszych, jak arcydzieła ubiegłych epok.
Naturalnym porządkiem rzeczy naprzód epiczną poezyę stwarzają narody. Od wrażeń zewnętrznych przechodzi dalej wyobraźnia do zgłębiania uczuć i stwarza poezyę uczuciową czyli liryczną.
Dramat, to połączenie dwóch poprzednich rodzajów poezyi, powstaje zwykle dopiero na końcu. Tak było w Grecyi. W Rzymie inaczej; w Rzymie te trzy rodzaje powstały prawie równocześnie, więc rozwój rzymskiej literatury był nieorganiczny.
Strona:PL Hugo Zathey - Antologia rzymska.djvu/16
Ta strona została przepisana.