Strona:PL Hume - Zielona mumia.pdf/178

Ta strona została uwierzytelniona.
—  172   —

kał w szybę. Bolton otworzył mu natychmiast okno i Kanak wskoczył do pokoju. Ujrzał pakę z mumią otworzoną i opaski przecięte. Jak dziki kot skoczył na swoją ofiarę i w mgnieniu oka okręcił Boltonowi szyję sznurkiem od story. Po upływie dziesięciu minut powrócił do łódki i opowiedział wszystko profesorowi, żądając aby wszedł wraz z nim do pokoju Sidneja i pomógł mu w ukryciu trupa.
Profesor wzdragał się z początku, ale chęć posiadania szmaragdów przemogła. Powrócili obaj do pokoju Boltona, zapuścili storę, zapalili światło i zaszpuntowali bez hałasu w pace trupa zamordowanego. Potem wynieśli sarkofag z mumią i umieścili go w łódce.
Wtedy to chytry karzeł powrócił po raz trzeci na miejsce zbrodni, aby odemknąć drzwi od wewnątrz, a przytwierdziwszy szpagat do ramy okna zamknął je od zewnątrz, aby służba hotelowa mogła mniemać nazajutrz, że Bolton wyszedł spokojnie przez drzwi zostawiając w pokoju pakę.
Plan ten udał się wyśmienicie i zatarł zupełnie trop morderców. Odpłynąwszy z mumią, zakopali ją później w bliskości ustronnej przystani. Szmaragdy oczywiście zabrali z sobą.
— Ale dlaczego podrzucili następnie mumię w ogrodzie pani Jascher? — pytał Random.