Strona:PL Hume - Zielona mumia.pdf/88

Ta strona została uwierzytelniona.
—  82   —

— Jakim sposobem skradziono panu tę rodzinną pamiątkę? — spytał ciekawie Random.
— Stało się to w czasie wojny domowej, która wybuchła w Peru, gdy byłem jeszcze prawie dzieckiem. Zrabowano wówczas dom mojego ojca, a pewien majtek angielski nazwiskiem Waza, przywłaszczył sobie mumię. Człowiek ten doznał wpierw od nas wiele dobrego i korzystał długo z naszej gościnności, po rozbiciu się okrętu, z którego ledwie uszedł z życiem. Dowiedziawszy się o tej stracie ojciec mój umarł z żalu, a umierając polecił mi odszukanie naszego rodzinnego skarbu.
Wszystkie moje starania były daremne. Waza znikł bez śladu ze swoim łupem. Zaniechałem wreszcie dalszych kroków i żyłem spokojnie w Limie, w tym roku dopiero wybrałem się w podróż po Europie, a bawiąc w Genui, wyczytałem w dziennikach wiadomość o zielonej mumii, sprzedanej przez antykwarza z Malty profesorowi Bradock. Baron Frank Random, którego miałem szczęście tam poznać, przyrzekł mi pośredniczyć pomiędzy mną a profesorem. Aż oto przybywszy, dowiaduję się, że mumia została powtórnie skradzioną.
Mówiąc to hidalgo, rozłożył bezradnie ręce.
— Muszę tu jeszcze dodać — mówił dalej — że rękopism opisujący mumię zaginął był czas ja-