Strona:PL Hume - Zielona mumia.pdf/97

Ta strona została uwierzytelniona.
—  91   —

Inka Kaksasa. Jakim sposobem ukryto je w pani ogrodzie?
— Ukryto? Nie bardzo ukryto, skoro widać je na pierwszy rzut oka z drogi.
— I z progu domu pani — zauważył znacząco Archibald. — Czy nie spostrzegłaś jej pani odprowadzając profesora?
— Nie — odparła sucho wdowa. — Gdybym ją wtedy zobaczyła, pokazałabym ją przedewszystkiem profesorowi, który tak pragnie ją odzyskać, i prawdopodobnie nie zostawilibyśmy jej tutaj, gdzie ją w każdej chwili znów mogą ukraść.
— Zatem nie było tu skrzyni, w chwili gdy profesor stąd wychodził?
— Napewno nie, chociaż może nie spojrzeliśmy oboje w tamtę stronę. Na twojem miejscu Lucy pobiegłabym zaraz do domu — uprzedzić profesora.
Łucya uznała słuszność tej uwagi i pomknęła natychmiast, uradowana niespodzianką, jaką sprawi ojczymowi, do którego była przywiązana mimo wszystko.
Archibald i pani Jascher zostali przy mumii. Młody człowiek zapalił papierosa i przyglądał się rzeźbom sarkofagu. Pani Jascher pomimo zimna