Strona:PL Ignacy Daszyński - Czy socjaliści mogą uznać dyktaturę proletariatu.pdf/7

Ta strona została uwierzytelniona.

odrębne organizacje, mające tylko jeden — najsmutniejszy — rezultat, że rozbiły jednolitą partję francuską na długie lata!

2.

Dzisiaj mistrzami „uproszczeń“ najradykalniejszych pod słońcem są komuniści, a kluczem centralnym tych uproszczeń jest ich hasło „dyktatura proletarjatu“, tem pewniej jako generalny środek rzucane światu, że przecież dziesiąty rok mija, odkąd zorganizowali ogromne państwo na zasadzie owej „dyktatury proletarjatu“.
Zastanówmy się tedy nad rosyjską „dyktaturą proletarjatu“. Socjaliści europejscy zebrali już tak bogaty materjał w tej sprawie, że możemy operować szeregiem pewników, czyli rzeczy ustalonych.
Po trzech latach gigantycznej wojny, powołującej pod broń kilkanaście miljonów żołnierzy, po wyniszczeniu gospodarczem kraju, po ujawnieniu zdrady państwowej u góry, po okropnych klęskach wojennych i zdezorganizowaniu armji, wybucha w roku 1917 w Rosji rewolucja, w której najbardziej rewolucyjni bolszewicy logiką rewolucyjną biorą górę i zwołują — Konstytuantę. Powołali do głosu cały naród. I oto okazuje się, że olbrzymia większość przedstawicieli tego narodu jest za parlamentarną demokracją! Gdyby wola tych przedstawicieli spełniła się, otworzyłoby się olbrzymie pole pracy obywatelskiej i walki politycznej dla stukilkudziesięciu miljonów ludzi. Granice Europy posunęłyby się aż do Uralu... Bolszewicy upraszczają sprawę, otaczają Konstytuantę — karabinami maszynowemi, rozpędzają ją haniebnie, odrzucają demokrację parlamentarną i proklamują przeciw olbrzymiej większości narodu dyktaturę swojej partji, nazywając to nielogicznie „dyktaturą proletarjatu“. Despotyzm zwycię-