Strona:PL Ignacy Daszyński - Sejm rząd król dyktator.pdf/32

nia, niż jego wyborcy, albo też nie jest nawet zdolny do rozstrzygania tych nowych kwestyj. Zakaz dawania „mandat imperatif“ oznacza krótkie okresy trwania Sejmu. Socjaliści są też wszędzie zwolennikami krótkich dwu — lub trzyletnich parlamentów, ażeby nie wytworzyła się przepaść między wolą wyborców, a wolą posłów. Nasz Sejm ma aż pięcioletni okres trwania i właściwie nie daje się rozwiązać!
 Artykuł 26 Konstytucji naszej jest unikatem w świecie. Postanawia on, że „Sejm może się rozwiązać mocą własnej uchwały, powziętej większością 2/3 głosów przy obecności połowy ustawowej liczby posłów. Prezydent Rzeczypospolitej może rozwiązać Sejm za zgodą 3/5 ustawowej liczby członków Senatu“.
 Ponieważ Sejm nasz z reguły nie ma stałej większości, przeto nie chce się rozwiązać, choćby pragnął tego rząd i Prezydent Republiki (przepraszam: Rzeczypospolitej) w interesie państwa. Następstwem nierozwiązalności Sejmu jest przedewszystkiem słabość rządu. Rząd polski może mieć stokrotnie rację wobec Sejmu, ale w spór z Sejmem wdawać się nigdy nie może, bo musi wobec nierozwiązalności Sejmu „ustąpić“. Rząd polski nigdy nie może odwołać się do wyborców i dlatego jest sam nicością. Powoli rządy polskie przejęły się poczuciem własnej nicości i albo poddają się Sejmowi nawet wtedy, gdy chwilowa większość Sejmu się myli, albo odchodzą, nic nie zrobiwszy.
 Ta rzekomo „demokratyczna“ nierozwiązalność Sejmu powstała wskutek panicznego strachu chwilowej większości sejmowej przed Piłsudskim, jako przyszłym Prezydentem Rzeczypospolitej! Jest winą kil-