Strona:PL Ignacy Daszyński - Sejm rząd król dyktator.pdf/40

Ta strona została przepisana.

pojęć moralnych. Sam miałem przed sobą fakt, że minister upadł z powodu jednej interpelacji. Znam fakty, że kluby same wyrzucały swoich członków, podejrzanych o nieczyste interesy. Taki poseł, zagrożony wyrzuceniem, albo składa mandat, albo występuje ze stronnictwa i przystępuje do jakiegoś innego, zazwyczaj bardzo radykalnego. Zresztą stronnictwa bardzo skwapliwie potępiają korupcję w cudzym obozie… Kilka głośnych wypadków zarzutów, chociaż niezupełnie rozstrzygniętych — nazwisk nie chcę przytaczać — podcięło jednak mocno skrzydła różnym dygnitarzom. Trzeba tylko ujawniać sprawki posłów, niebacznych na honor poselski, a opinja uczciwych ludzi bez trudu zwycięży w Sejmie. Bo uczciwych jest znaczna, przeważająca większość. Najgorszą rzeczą byłoby tutaj pobłażanie, tak, niestety, rozpowszechnione w społeczeństwie, że staje się znakomitą atmosferą dla przeróżnych nicponiów…
Jednym z najcięższych zarzutów, skierowanych przeciw Sejmowi, jest zarzut demagogji, uprawianej w nim masowo. Demagogja jest cieniem, towarzyszącym niemal każdej akcji publicznej ,politycznej czy społecznej, tak np. jak sentymentalizm jest wtórną wibracją duchową, towarzyszącą każdemu szczeremu i silnemu uczuciu. Nieraz niepodobna oddzielić demagogji od obrony zupełnie uprawnionej interesów społecznych. Przesada, jednostronność, spekulacja na chwilowe efekty, kłamliwość, nielojalność, fałszywe obietnice, teror, wykonywany przez nadużycie uczuć religijnych, patrjotycznych i innych, przerost deklamacji nieszczerej — to wszystko nie wyczerpuje jeszcze całego zakresu demagogji, używanej zresztą nie-