Strona:PL Ignacy Daszyński - Sejm rząd król dyktator.pdf/48

II. RZĄD

 Szczegółowe rozpatrywanie walorów rządu polskiego wymagałoby osobnej pracy. Ale już z tego, co w związku z Sejmem powiedzieliśmy o gabinetach ministerjalnych, widać, że wiele dobrego po nich spodziewać się nie można było. Najważniejszą wadą ministrów polskich jest ich strach przed swoimi urzędnikami. Jest to uczucie silniejsze od nich!… Minister Sprawiedliwości lęka się z reguły swoich prokuratorów, minister Spraw Wewnętrznych swoich komendantów policji i wojewodów. Aby ugłaskać tych ostatnich postanowiono, że kilku z nich ma prawo — rzucać do kosza polecenia i rozkazy ministrów! Brzmi to dziwacznie i nieprawdopodobnie, ale jest faktem. Postanowienie ministra nie ujrzy światła dziennego, jeżeli nie pozwolą na to jego podwładni. Zwykle taki p. referent chowa niemiłą sobie decyzję ministra pod sukno i czeka na upadek swego szefa. Po tym upadku papier wędruje do kosza… Często obok ministra znajduje się wiceminister, nazwany nie wiadomo dlaczego „fachowym“. Otóż rola takiego pomocnika polega najczęściej na paraliżowaniu polityki i rozkazów ministra, co się nazywa — dla naiwnych — „ciągłością