Strona:PL Ignacy Daszyński - Sejm rząd król dyktator.pdf/70

Ta strona została przepisana.

gąc zorganizować życia gospodarczego, rujnowali je całkiem bez potrzeby i dręczyli wszystkich swojemi niemądremi pomysłami, noszącemi cechy niedojrzałych i połowicznych eksperymentów. Włoska partja socjalistyczna dała się niestety porwać prądowi komunistycznemu, rozbiła się, przepłacając to swoją słabością i chwilowym upadkiem. Mussolini, który wyszedł z obozu socjalistycznego, gdzie był redaktorem centralnego organu, podjął był najpierw licytację w „radykalizmie“ z komunistami na polu robotniczem. Ale wyścig ten nie dał mu żadnych rezultatów, bo nie mógł ich dać nikomu. Włochy nie były Rosją, lecz Europą. Wówczas, wśród ogólnej sympatji większości społeczeństwa, które nie oczekiwało ani od króla, ani od parlamentu czy rządu żadnej drogi wyjścia, sprzymierzywszy się z organizacją byłych żołnierzy i przy ich osłonie, Mussolini stworzył organizację faszystowską, biorąc do niej olbrzymie mnóstwo elementów awanturniczych, proletarjatu ulicznego, szowinistycznych inteligentów i całą niemal reakcję włoską. Główną ideą kierowniczą było zwalczenie komunizmu, który zdobył prawie trzecią część mandatów do parlamentu i wobec zadań państwowych i zasadniczych konieczności gospodarczych był czystą negacją, tem bardziej drażniącą, że tak liczną! Zmobilizowanie urzędowego patrjotyzmu włoskiego, który zwyciężył w wojnie światowej, powiększył terytorjum państwa i przygotował podstawę do przyszłej potęgi Włoch na morzu, dodanie otuchy przerażonym kapitalistom, nie wiedzącym co począć wobec napastliwego komunizmu, wyzyskanie środków pieniężnych, których kapitaliści nie szczędzili wobec próby zwalczenia komunizmu,