Strona:PL Ignacy Daszyński - Sejm rząd król dyktator.pdf/78

Ta strona została przepisana.

Aby dokonać tego partyjnickiego arcydzieła, t. j. być w rządzie i być zarazem w opozycji, mieć decydujący wpływ w Sejmie i obrzucać ten Sejm błotem, wywoływać spadek waluty i podniecać gniew przeciw temu zjawisku, reakcja polska oświadcza, że w Polsce od siedmiu lat rządzą — socjaliści!
Paderewski, Skulski, Witos, Ponikowski, Grabski, Nowak to wszystko byli premjerzy socjalistyczni! Korfanty, Kucharski, Linde to byli socjaliści! 40 socjalistów na 444 posłów w Sejmie miało większość! I teraz polega zadanie faszyzmu polskiego na gwałtownem (pałkami zakopiańskiemi!) usunięciu rządów — socjalistycznych… Potęga sugestji partyjnej jest tak wielka, że zdania podobne można w dzisiejszej Polsce słyszeć w każdym wagonie kolejowym (w drugiej lub pierwszej klasie), na każdem zebraniu „inteligencji“, a zwłaszcza wśród uczniów szkolnych i kobiet, należących do klasy średniej! Komuniści są słabi i w stanie walki z socjalistami, socjaliści walczyli za Polskę, ale należy koniecznie w imię patrjotyzmu polskiego dokonać pogromu „socjalistycznych rządów“ w Polsce, „aby było lepiej“… Ordynarny szwindel partyjny ubiera się tutaj w szaty „odrodzenia“ kraju. Przypominają się mimowoli gorzkie słowa Słowackiego: „pawiem narodów byłaś i papugą“… Małpiarstwo polityczne reakcji polskiej jest nie do wytrzymania: rządzi i równocześnie krzyczy opozycyjnie, mówi o „ładzie“, wciskając w ręce chłopców i uczniów gimnazjalnych „ciupagi“ i — rewolwery, osłabia władzę głowy państwa i kokietuje z monarchją, a w zanadrzu ma kandydatów na faszystowskich dyktatorów! Wszystko ma służyć do wzmocnienia partji, którą się utożsamia