Faktycznie jedynym rzeczywistym wskaźnikiem postępu jest przeciętna konsumcja na głowę. W roku 1927, podczas uroczystości dziesięciolecia rewolucji, moskiewskie centra propagandowe zwiastowały, na użytek zagranicy, iż produkcja z roku 1913 została lub zostanie w najbliższym czasie przekroczoną. Równocześnie atoli instytucje poświęcone ekonomji narodowej zapowiadały, że dopiero w r. 1932 dojdzie się do cyfr przedwojennej konsumcji na głowę, a to z uwagi na przyrost ludności i zmniejszenie się importu. Wystarczy proste stwierdzenie tego faktu, aby pozbawić wszelkiej wartości owe optymistyczne enuncjacje oficjalne, powtarzane na wszelkie tony przez tysiące funkcjonariuszy rozsianych po całym kraju. Nie wiele więcej są też warte owe „świadectwa“ ignorantów, którzy nie jeżdżąc nawet do Rosji mogliby dowiedzieć się całej prawdy, gdyby zadali sobie trud przeczytania choć jednej urzędowej publikacji Najwyższej Rady ekonomicznej Z. S. S. R.
Ale to jeszcze nie wszystko. Trzeba się jeszcze liczyć i z jakością produkcji: niema się co chwalić dojściem do jakiegoś stopnia produkcji, jeżeli z wyprodukowanego towaru musi się jedną czwartą, jedną trzecią, a czasem nawet i połowę wyrzucić poprostu na śmiecie. A tak właśnie dzieje się w Rosji, w najważniejszych dziedzinach pracy, — jak to stwierdzają oficjalne raporty. Zapytać się też godzi, czy do osiągnięcia pewnych rezultatów nie doszło się kosztem pogorszenia warunków życia pracowników. Nie można też zapominać o wysokości ceny zakupna fabrykatów. Wreszcie trzeba też brać w rachubę nie-
Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/255
Ta strona została przepisana.