Bezwątpienia mamy tu do czynienia z dziedzictwem przeszłości, — ale też nie robi się nic absolutnie, aby temu przeciwdziałać.
Jest jednak jeszcze jedna ohydna plaga społeczeństwa sowieckiego, plaga, która pojawiła się po śmierci Lenina, a której ustawiczny wzrost sygnalizuje co dnia cała prasa: to antysemityzm. I poprzednio, coprawda, antysemityzm szerzył się w Rosji, ale tylko wśród bardzo ograniczonej części i wśród pewnych jedynie warstw ludności; klasa robotnicza naprzykład nigdy nie miała z antysemityzmem nic wspólnego. A przedewszystkiem nie można było odkryć ani śladu antysemityzmu wśród partji rewolucyjnej, socjalistycznej lub komunistycznej. Otóż od chwili ponownego rozbudzenia się antysemityzmu, które rozpoczęło się około roku 1925, występując następnie coraz to jaskrawiej, przedewszystkiem właśnie proletarjat nim się zaraził. A jak uczy doświadczenie, niema antysemityzmu bez cichego czy jawnego poparcia i współudziału władzy. Prawda, oficjalnie potępia się antysemityzm, karząc wszelkie jego gwałtowne przejawy. Ale i z tym fenomenem sprawa przedstawia się w praktyce taksamo, jak z tyloma innemi w Z. S. S. R.: usiłuje się tępić skutki, nie myśląc o usunięciu przyczyn, czyli — według popularnego w Rosji wyrażenia, stosowanego również odnośnie do alkoholizmu i analfabetyzmu, — „leczy się katar, lecz nie usuwa przeciągów“. — W następnym artykule o „dyktaturze proletarjatu“ znajdziemy bliższe objaśnienie tego powiedzenia.
W pewnej fabryce w Leningradzie dwaj
Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/362
Ta strona została przepisana.