wydawało duże sowieckie dzienniki rezerwując dla nich wszystkie ogłoszenia, możnaby znacznie większej liczbie obywateli umożliwić swobodne wypowiadanie swego zdania. Dzięki takiej zmianie wolność prasy stałaby się o wiele więcej demokratyczna i bez porównania pełniejszą (O wolności, prasy,! 15 wrzesień 1917). Tak mówił Lenin, w roku wybuchu rewolucji. A w dziesięć lat później Trocki został zesłany na wygnanie za to tylko, że zapomocą hektografu próbował z ideami swojemi zapoznać drobne, ograniczone grono czytelników. Tak wygląda krzywa ewolucji bolszewizmu.
W dzisiejszym Z. S. S. R. nie tylko nie mogłoby być mowy o „pokojowem współpracownictwie rozmaitych partyj w łonie organizmu Sowietów (jak mówił Lenin), skoro niema ani partyj ani sowietów w pierwotnem tych słów znaczeniu. Ale co więcej: i ta jedyna istniejąca partja nie jest właściwie partją w powszechnie przyjętem rozumieniu. Biurokratyczna instytucja nosząca dotychczas etykietę „Partji komunistycznej“, niema w sobie już nic ani z partji, ani z komunizmu. Nic z partji, gdyż przystąpienie do niej dyktowane, jest indywidualnemi koniecznościami ekonomicznemi, a nie przekonaniami politycznemi lub pełną świadomością socjalną. Nic z komunizmu, — gdyż, komunizm nie da się absolutnie pogodzić z niewolnictwem w pojęciu tego, kto zna zasady komunizmu. Pojęcie Partji żyje jeszcze w głowach paru tysięcy ludzi, ale w obecnych warunkach nie może, znaleźć wcielenia w jakiemś ugrupowaniu czy w jakimś ruchu. Wcielenie takie niechybnie nastąpić
Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/389
Ta strona została przepisana.