samo „jednogłośnie wybrany“ został Tomski, przewodniczący Syndykatów, jak „jednogłośnie“ go potem wyrzucono. Tak „jednogłośnie“ głosować mogą tylko niewolnicy!
Sowiecki poeta, Demian Biedny[1], opowiedział na wielkiem zgromadzeniu członków Partji swoją rozmowę z Karolem Radkiem. Radek zacytował mu ustęp ze swojego dzieła naukowego „Szkic rozwoju form socjalnych“, a mianowicie ustęp odnoszący się do Eskimosów: „Eskimosi posiadają język giętki i bogaty... ich pieśni i legendy świadczą, że naród ten ma starą, bogatą przeszłość za sobą... Ale wydaje się, jak gdyby w życiu tego narodu wytworzyła się jakaś luka. Życie ich stało się równie prymitywnem, jak ich warunki bytu... Dzisiejsi Eskimosi śpiewają jeszcze stare pieśni, opowiadają stare baśnie, ale ich zupełnie nie rozumieją“. I my — mówił z pasją Biedny, — staliśmy się takimi politycznymi Eskimosami: powołujemy się na Lenina, cytujemy jego słowa, ale sensu ich zupełnie nie rozumiemy“... („Prawda“, 1 listopad 1927).
Jeszcze parę przykładów, na dowód, że Radek wcale nie przesadza:
Sprawozdanie z egzaminu politycznego w pewnej komórce, w gub. saratowskiej: „Kto sprawuje najwyższą władzę w Z. S. S. R.?“ — Rykow. — Nie. — Ach prawda, Komintern, poddaje jeden z członków Sowietu. — Czy ustrój kapitalistyczny uważać należy za definitywnie i na zawsze ustalony? — Naturalnie! na zawsze, — pada odpowiedź... („Prawda“, 5 wrzesień 1925). Inne, zupełnie świeżej daty sprawozdanie z egzaminu
- ↑ Diemjan Biedny, właśc. Jefim Aleksiejewicz Pridworow (1883-1945) – rosyjski pisarz, satyryk, bajkopisarz i poeta.