Strona:PL Istrati - Żagiew i zgliszcza.djvu/52

Ta strona została przepisana.

brze, że już od lat otaczała go coraz gęstsza chmura milczenia, — ale jakżebym mógł przypuszczać nawet, że już myślano o zesłaniu go do Alma-Ata, czy do Stambułu, że czeka go epitet „kontrrewolucjonisty“?
Można powiedzieć, że osobiście nie znamy się zupełnie. Dotychczas nawet, — kiedy w sposób najzupełniej bezinteresowny oddaję mu te należne pochwały, — nie napisałem do niego jednego nawet listu, ani stąd, ani wówczas, gdy znajdowałem się nad brzegami morza Kaspijskiego, w odległości jakich 2.000 kilometrów od jego Bastylli.
Raz jeden tylko zamieniliśmy uścisk ręki, a Trocki napewno zdziwi się, gdy mu to przypomnę. Było to — o ile się nie mylę, — w roku 1911 lub 1912, w Bukareszcie. Nina Arbore, (siostra lekarki Katarzyny Arbore[1], którą później spotkałem na stanowisku komisarza Zdrowia Publicznego w sowieckiej Mołdawji) przyszła któregoś dnia do mnie, mówiąc obcesowo:
— Chcesz zobaczyć wybitnego ptaka wędrownego?
— Któż to taki?
— Wybitny wygnaniec polityczny: Leon Trockij, były prezydent sowietów utworzonych po rewolucji 1905 roku, najlepszy mówca i publicysta dzisiejszej Rosji rewolucyjnej.
— Oczywiście chciałbym go ujrzeć. Śpieszmy się!

Zaprowadziła mnie do hotelu High-Life, przy placu Biskupim. W małym pokoju, oparty o poręcz łóżka, stał Leon Dawidowicz, ze swą klasyczną głową i dzikiem spojrzeniem, ubrany w czarną blu-

  1. Przypis własny Wikiźródeł Ecaterina Arbore (1873-1937) – rumuńska, mołdawska i radziecka lekarka, komunistka.