Strona:PL Józef Baka - Uwagi o śmierci niechybney.djvu/050

Ta strona została uwierzytelniona.

Sukcessorów,
Nie bez sporów;
Srebrnéy rosy,
Złote włosy
Poczubią,
Cię zgubią,
Jak ścierwo,
Rozerwą.
Raz zapłaczą,
Stokroć skaczą
Że iuż trupa
Cna chałupa
Nie widzi,
Bo zbrzydzi,
Won gnoiu
Z pokoiu!
Cała płata,
Tam do kata!