Strona:PL Józef Baka - Uwagi o śmierci niechybney.djvu/086

Ta strona została uwierzytelniona.

Są działa,
I strzała;
Są wozy,
Obozy.
Słyszę, mówisz: nic mi rany,
Nic plezyry, nic kaydany;
Moc biedna,
Śmierć iedna
Nas trwoży,
Strach mnoży.
Śmierć sroższa nad puginały,
Nad rumelskie dzidy, strzały
Nad groty,
Nad roty;
Śmierć strzyże,
Paiże.
Móy rycerzu, tchórz w kołnierzu;
Gdy śmierć stawa w twém przymierzu.