Strona:PL Józef Baka - Uwagi o śmierci niechybney.djvu/131

Ta strona została uwierzytelniona.

Lecz przy zgonie,
Nie utonie
W łez rzekach
Po wiekach,
Po potach,
Kłopotach.
Wszak weseléy, śmieléy chłopek,
Co iak mrówka dźwiga snopek,
Po cepie,
Spi w sklepie,
W dolinie,
W perzynie.
Ty oraczu!
Pełen płaczu:
Śmierć macocha,
A twa socha
Co wskóra?
Ey skóra