Strona:PL Józef Baka - Uwagi o śmierci niechybney.djvu/135

Ta strona została uwierzytelniona.

Tyś bez wierszów dosyć sławny
Z oczu, z mordy, opóy iawny
A z brzucha,
Bez ucha
Baryła,
Otyła.
Bez liwarów, gęba kufa,
Połknąć antał, sobie ufa:
Nie zmyli,
Wychyli
Dość smagle,
I nagle.
Darmo puzdro, lepiéy w pipie;
Gdy smak smagły ięzyk szczypie:
Dogodzisz
Wszak brodzisz
W aptece,
Jak w rzece.