Strona:PL Józef Baka - Uwagi o śmierci niechybney.djvu/151

Ta strona została uwierzytelniona.

Wnet ięknie,
I stęknie.
Jednym ciągiem
Kosy drągiem,
Sięga pana
I Iwana
W łeb wali,
Obali
Nim zgubi,
Naczubi.
Śmierć ślepucha,
Koło ucha
Smiało chodzi,
Wiele zwodzi
Gdy wiwat,
Czyli lat
Życzemy,
Pomrzemy.