Szanowny Panie.
Depeszę Pańską odebrałem w chwili wyjazdu z Kielc. Dziękuję za uprzejme zaproszenie i w dniu 3iem Listopada nie omieszkam stawić się o godzinie piątej w Piasecznie. Przyczem załączam wyrazy szczerego szacunku, waz z ukłonami i słowami wysokiego poważania dla Czcigodnej Matki Pańskiej.
30 października 1902
Warszawa, Hoża 22.
— | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — |
Łaskawa Pani.
Dziękuję za przysłaną mi zwierzynę, jak również za wspaniałe polowanie i uprzejmą a tak miłą gościnność. Przy sposobności przesyłam zarazem dla obojga Szanownych Państwa życzenia najlepszego zdrowia oraz głębokiego poważania i szacunku
3. XI. 99
Warszawa Wspólna. 24.
[Koperta]
JWielmożna Pani J. Mysyrowiczowa
w Łosiu. |
— | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — | — |
Przytoczone powyżej listy znajdują się w zbiorach sędziego Aleksandra Mysyrowicza w Falencicach między Grojcem a Kielcami. Adresatami są: ś. p. Jadwiga Mysyrowiczowa, właścicielka majątku Łoś koło Grójca, oraz jej syn, p. Władysław Mysyrowicz.
Przyjaźń Sienkiewicza z rodziną pp. Mysyrowiczów trwała długie lata. Nie umiem podać początkowej daty ich wzajemnej znajomości, w każdym razie sięga ona conajmniej lat 1879—1880,