Ta strona została uwierzytelniona.
SCENA XI i ostatnia.
Poprzedzający, RÓZIA, (po chwili) RADOMIROWA, IZYDORA, KAROLINA, STEFAN, (przy końcu) DOROTA i KOCIUBA.
RÓZIA (wbiegając z lewej strony).
Jestem, dziaduniu.
RADOMIR.
A! nietylko pamięć, ale i słuch jak na urząd... pewno byłaś gdzie podedrzwiami... ciekawska... wiem, wiem dlaczego.
RÓZIA (przymilając mu się).
Niech dziadunio schowa dla siebie tę wiadomość.
RADOMIR.
A co mi dasz?
RÓZIA.
I pocóż mnie dziadzio wołał?
RADOMIR.
Gdzieto była ta szarża, w której byłem ranny?... przypomnij mi.
RÓZIA.
Jakto! i tego dziadunio zapomniał? a to dopiero!
RADOMIR (do ucha).
Udałem tylko, żem zapomniał... nie podziękujesz mi za to?
RÓZIA (wieszając mu się na szyi i patrząc na Brunona, deklamuje).
Grzmią pod Stoczkiem armaty...