Ta strona została uwierzytelniona.
jesteś sprytny, nie zapieraj się!... powiédz jakby to zrobić?
Heljodor.
Bardzo prosta rzecz; urządzić przejażdżkę... zaprosić panią Klotyldę, zręcznie przywieźć do siebie, a Pawłowéj kazać upiec kurcząt.
Ignacy.
Myślałem, żeś sprytniejszy... (p. c.) to, widzisz, łatwo mówić ale u mnie po kawalersku... służba nie nawykła... zaraz domysły, plotki...
Heljodor.
Jakie plotki?... cóż cię plotki mogą obchodzić... czyż nie myślisz na serjo o tym związku?
Ignacy.
Ale zupełnie na serjo, jak cię życiem kocham.
Heljodor.
Więc gdzież logika?
Ignacy.
Ale co mi tam wyjeżdżasz z logiką!... co innego logika, a co innego moja konkurencja...
Heljodor.
To też właśnie!