Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Capreä i Roma Tom II.djvu/226

Ta strona została uwierzytelniona.

byli uczestnikami grzechów jéj, ażebyście nie odnieśli plag jéj. Albowiem grzechy jéj przyszły aż do nieba, i wspomniał Pan na nieprawość jéj. Oddajcież jéj jako i ona wam oddawała: a dwójnasób dwojako oddajcie wedle uczynków jéj.
„W kubku, którym nalewała, nalewajcie jéj w dwójnasób. Jako się wiele wynosiła i w rozkoszach była: tyle jéj dajcie męki i żałości, iż w sercu swém mówi: Siedzę królową, a nie jestem wdową i żałości nie ujrzę....
„Dla tego w jeden dzień przyjdą plagi jéj, śmierć i smutek i głód i ogniem będzie spalona, iż mocny jest Bóg, który ją sądzi.
„I będą płakać i nad nią bić się będą królowie ziemscy, którzy z nią wszeteczeństwo płodzili, i w rozkoszach żyli, gdy ujrzą dym spalenia jéj...
„Zdaleka stojąc przez bojaźń mąk jéj, mówiąc: Biada! biada! miasto ono wielkie Babilonia, miasto ono mocne, iż w jedną godzinę przyszedł sąd twój... biada! biada!... miasto ono wielkie, które było obleczone w bisior i w szarłat i w karmazyn i było ozłocone złotem i kamieniem drogim i perłami....
„Jednéj godziny spustoszone są tak wielkie bogactwa i wszelki sternik i wszelki po jeziorze jeżdżący i żeglarze i którzy na morzu robią, zdaleka stanęli.