Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Hrabina Kosel tom 1 070.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

— A że Hoymowa będzie rumianą, wesołą i świeżą, znikniesz jak widmo niepostrzeżona.. Wierz mi... przeszłości powrócić niepodobna...
Spojrzała na zegar...
— A! jak późno! żegnam cię... do balu! Ja także będę na nim... ale na drugim planie, jako widz, który aktorom przyklaśnie... Bądź zdrowa!