Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Infantka tom III 234.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

jęła go przybywającego jak dziecię własne, on kochał ją i szanował jak matkę.
W tem złudzeniu macierzyństwa dożyła do końca, i serce jej nareście znalazło kogoś, komu całe oddać się mogło.

Drezno, 1884.



KONIEC.