Ta strona została uwierzytelniona.
— Odrobina! całe lata cierpiéć, tyle wzruszeń.
— Zwykły życia początek.
— Nielitościwyś wuju.
— Zarozumiałyś kochany siostrzanie.
— Ale kochany wuju — miałbym prawo.
— Masz prawo dziękować Bogu za swoje szczęście i pełną piersią niém oddychać — Staś wzruszył ramionami.
W téj chwili wniesiono świéce do pokoju.