Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Latarnia czarnoxięzka Oddział II Tom I.djvu/135

Ta strona została uwierzytelniona.
ROZDZIAŁ IV.



ZBLIŻAJĄC się ku granicy Polskiéj i Bugowi, podróżni nasi dostrzegli powiększającego się ruchu handlowego; traktami ciągnęły się mimo jesiennego błota, długie sznury furmanek wiozących pszenicę do Uściługa, żydkowie latali tam i nazad bidkami, wóz-