Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Latarnia czarnoxięzka Oddział II Tom II.djvu/089

Ta strona została uwierzytelniona.

wszechnie obserwujemy zwrót idei ku klassycyzmowi.
Szatan parsknął głośno i dał brawo.
Professor plunął i mówił daléj.
— Powszechnie obserwujemy zwrót.
— Tośmy już słyszeli.
— Ale kiedy będziecie przeszkadzać, rzekł zapyrzony professor.
— Milcz Szatanie.
Vade retro.
— Cygarem usta zapycham i milczę.
— Powszechnie obserwujemy zwrót. — O czémże mówiłem? spytał professór.
— O zwrocie ku klassycyzmowi.
— Tak jest — Literatura tak trafnie nazwana szaloną, miała swój czas, swoją epokę bytu, jako szał — krótką. Była to choroba — wracamy do wzorów starożytności, do nieporównanych piękności klassycznéj literatury — Dziennik, który zgadując i przeczuwając ten duch wieku, ułatwi zwrót ku zdrowym zasadom, przodkując prawdziwemu postępowi.