Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Latarnia czarnoxięzka Oddział II Tom IV.djvu/238

Ta strona została uwierzytelniona.

ale wątpię, aby kazanie powieściopisarza skutek miéć mogło jaki.
Powieść bowiem, zwykliśmy uważać, jako rzecz zupełnie bez konsekwencij, jako bawidełko; gdy dziś stała się ona podwójnie ważną: mogąc być i dziełem sztuki i objawieniem myśli najgłębszéj.
W powieści, jak ją nasz wiek pojął i stworzył, zbiega się wszystko co zajmuje człowieka, powieść, powiedzieliśmy w studjach, to jedyna może epopeja XIX wieku, jedyny utwór, który będzie nas cechować w dziejach literatury. Powieść ani jest dziś bawidełkiem, ani utworem na chwilę teraźniéjszą pisanym. W niéj odbijają się obyczaje, duch wieku, fizjognomja jego, w niéj częstokroć najżywotniéjsze zagadnienia, sposobem dla wszystkich przystępnym się rozwiązują. Powieść wsiąknęła w siebie dramat, historją, filozofją, moralność, przyswoiła sobie wszystkie formy i rozszérzyła swe ramy, na objęcie całego świata. Taką może być