Ta strona została uwierzytelniona.
ROZDZIAŁ II.
NIEWIÉM czy kogo tak dusi atmosfera miasta i salonów, jak autora téj powieści; nie wiém czy komu, tak tęskno, nawet w xiążce, za spokojną (nie zawsze) wesołą, świéżą jak ją Bóg stworzył, wioską naszą. W tych murach brudno–popstrzonych co cię dzie-