Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Latarnia czarnoxięzka Tom II.djvu/084

Ta strona została uwierzytelniona.

opowiadać o swojéj biédzie, o swojém życiu, panach; arędarzu. — Jakkolwiek dla kogo innego, to opowiadanie nie miałoby może interessu, Staś je przyjął z wdzięcznością, wolał to niż posępne milczenie, noc całą bezsenną. Doléwał więc piwa i wódki, płacąc za pogadankę wieśniaczą i tak ich rozochocił, że w końcu stary oparty na kiju Sawka; podchmieliwszy sobie nieco; jął mu obszernie dzieje swojego życia opowiadać. Czemuż bym ich wam nie miał powtórzyć??