Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Latarnia czarnoxięzka Tom III.djvu/118

Ta strona została uwierzytelniona.



ROZDZIAŁ V.
W KIJOWIE.



Traktem ku Kijowu, ostatnich dni miesiąca Stycznia, sunęły się mnóstwo sanek różnego kształtu, wielkości i barwy, począwszy od łubianych, aż do karet wykwintnych, Z jednych wyglądały obmarzłe twarze ślachty, z drugich zakwefione główki