Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Masław tom 1 154.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Huba chodził do wieszczbiarzy pod chram, aby wróżyli mu i opowiedzieli, gdzie szukać trzeba zdrajców. Każdy z nich wskazywał inną stronę.
Nie uspokoiło się w Płocku tak rychło; lecz nowe gromady, posłowie, narady i przygotowania zatarły pamięć po Wszeborze. Sposobił się oddział na Olszowe Horodyszcze, który z kupą ludu okolicznego połączony, miał napaść na gródek i osaczywszy go zdobyć się spodziewał.