Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Ostrożnie z ogniem 172.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

Starościna spojrzała na wnuczkę —
— Doprawdy?
— Sprubuj — cóż szkodzi sprubować? śmiejąc się boleśnie dodała wnuczka. —
Ale staruszka siły sprubować nie miała...