Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Ostrożnie z ogniem 215.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.

gdzieby chodziło o moja przyszłość całą, byłabym trudną, bardzo trudną, chciałabym upewnić się, obwarować, żeby jej nie stracić; chciałabym nie rzucić jej na pastwę losowi.....
— Nie wierzę pani — rzekł Jan — przyszłości nie oddałabyś pani bez uczucia, a uczucie nigdy tak nie rachuje i nie rozumuje.
— Mylisz się pan, gwałtowne uczucie ma swój właściwy rachunek; one się lęka zdrady i bojaźliwe zewsząd od niej zastrzega.
— Uczucie wielkie nie przypuszcza jej — samo będąc gwałtowne, w swojem świetle, w swojej barwie widzi wszystko, poświęca się i łatwowierność jest dowodem może jego potęgi.
— O! nie! nie. Na to nie pozwalam — odpowiedziała Julja — to byłby już szał, a szał jest chwilowy tylko. — Uczucie wieczne musi budować się na — wieczność. — Czyni to instynktowo, rozumem serca.