Ta strona została uwierzytelniona.
SŁÓWKO AUTORA.
Nie będziemy się składać ani usilnemi prośbami naszych przyjaciół, ani żądaniami publiczności kilkakroć wyrażonemi, ani niczém podobném. Tak otwarcie — (bo teraz z czytelnikami przestaliśmy być na ukłonach, komplementach i fałszach) — chcieliśmy aby wyszły poprawniéj wydane, z dodatkiem kilkunastu urywków, poźniejszych. Nie będziemy tu przypominać, co naówczas gdy się okazały, mówiono o nich i pisano; bo dobrego powtarzać, niepozwala nasza skromność autorska (dowiedziona rzecz żeśmy wszyscy niezmiernie skromni), a złego wcale nie mamy ochoty. I złe też tak się doskonale pamięta! jestem pewny, że ci nawet, co tych poezyj nie czytali, wiedzą co o nich złego napisano.