Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Poezye tom 1.djvu/241

Ta strona została uwierzytelniona.

Panie! niech nagłą śmiercią grzesznik dziś nie zginie,
Odwróć piorun i dozwól czasu do pokuty,
Ach człowiek w więzy ciała tak silnie okuty,
Możeż być czystym w śmierci i sądu godzinie?
Z głębokości serc naszych, prosimy Cię Panie!
Wysłuchaj prośby nasze, przyjm nasze błaganie!
Zlituj się, któż niewinny przed twemi oczami,
Panie! zmiłuj się nad nami!—
Święta Maryjo, módl się, niech w śmierci godzinie,
Dusza będzie na straszny boski sąd gotowa,
Niech pokuta się spełni i nieprawość zginie,
Niech ostatnie do Boga będą grzesznych słowa,
Niech się o swoje zbrodnie oskarżają sami,
Niechaj w ich duszy promień Bożéj łaski świeci,
Królowo niebios! módl się za nami.
My twoje dzieci!
Swięci! coście tu niegdyś żyli na téj ziemi,
Co znacie serca ludzkie i słabość ich cnoty —
Święci! dziś uwieńczeni w wieniec szczęścia złoty,
Pośrednicy, pomóżcie modłami swojemi.
Z wysokich niebios spojrzyj i zlituj się Panie,
Klęsk nad ziemią zwieszonych, zwróć ciężar daleki,
I niech się wola twa stanie
Na wieków wieki!
Amen. —