Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Poezye tom 2.djvu/130

Ta strona została uwierzytelniona.
Wasil.

Rób swoje kapłanie —
Pytaj — Ja ci odpowiem na twoje pytanie —
Wolno na chrzcie przysięgać za niemowlę dziecię,
A równy Bóg dał rozum dziecku i kobiecie —
Kto ich wolą kieruje; ten za nich przyrzeka.
Król nawet przez obcego żeni się człowieka. —
To wszystko jedno — niech tylko tu staje —
Przysięgać za nią nie bronią zwyczaje —
Ja odpowiem, przysięgnę — jakie zechcesz słowa,
A ona je dotrzyma. —


Ksiądz.

Nie — to być nie może


Wasil.

Kazałem! Już na włosku wisi twoja głowa,
Raz ostatni powtarzam! Słuchaj póki grożę —
Jak miecz dobędę, suchy się nie schowa —
Kniaziu Dymitrze stój i trzymaj żonę —

(do księdza)

Zaczynasz?


Ksiądz cicho, biorąc brewiarz

Zacznę.


(Ksiądz bardzo prędko ślub daje, pytając Wasila i Dymitra, którzy odpowiadają, lecz nic