Ta strona została uwierzytelniona.
Kobieta biegając ciągle.
Boże!!
SCENA XVII.
Ciż sami. Zborowski z mieczem zakrwawionym, za nim czterech sług.
Zborowski do swoich,
Precz stąd! już wszystko skończyliśmy przecie —
Zginął! idźcie do domu — Czemuż nie idziecie?
Wnet też i ja za wami!
(Kobieta w czasie tych słów wbiega we drzwi na prawo, słudzy wychodzą. Zborowski miecz chowa do pochew).
SCENA XVIII.
Zborowski. Mołnia wpada z nożem w ręku, suknie potargane — krwią zbroczona, na twarzy najwyższy stopień rozpaczy i obłąkania — Bieży prosto na Zborowskiego — on ucieka powoli, śmiejąc się po izbie.
Mołnia.
Zginiesz jak on zginął.
Zabiję cię — zabiję — szatanie — zabiję —
Wnętrzności wydrę — serce — krew twoję wypiję,