Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom III 037.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
32

dości ja widzę moją własną i dlatego jak od innych nie uciekam od ciebie..... radbym napaść oczy widokiem tego w co j uż nie wierzę, a co kocham jeszcze jak pijak któremu wódka spaliła wnętrzności, a jednak drży gdy ją zobaczy.
Tyś jeszcze szczęśliwy, pudełko Pandory masz w piersi całe i nienaruszo ne... nadzieje wszystkie, wiarę wielką... śmieje ci się co mnie goryczą napełnia...
I stanął naprzeciw Oktawa założywszy ręce na piersi z uśmiechem politowania.
— Hej! hej! — rzekł, — gdyby mi twoich lat dwadzieścia przy mojem doświadczeniu! Któż wie! na nicby się i to może nie przydało, razem to nie c hodzi, gorączka dwudziestoletnia pożarłaby nawet wspomnienia bolów i cierpienia.
I niewiadomo zkąd i jak łzy nagle polały się po twarzy nieznajomego, a on ich nawet ocierać nie myślał, pobiegły strumieniem po