Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom III 084.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.



VIII.
M



Mieliśmy w tejże klassie towarzysza syna zamożnych rodziców, który siłą podarunków, obiadów i wieczorków, śniadań i balików, przeszedł kurs cały. Ojciec kochający jedynaka, nie szczędził kosztów na podtrzymywanie go w szkołach, wszyscy nauczyciele byli od niego płaceni pod pozorem lekcji prywatnych których nie daw ali, kilka razy do roku przyjmowano Jaśnie Wielmożnego szampanem i kolacją, podarki płynęły z okoliczności każdych świąt i uro czystości, a Porfirek przechodził z klassy w klassę tryumfująco przed innemi, przez wszystkich wychwalany jako dziecię największych nadziei.