Ta strona została uwierzytelniona.
XII.
W ciągu następnych kilku tygodni nic się w położeniu osób któreśmy tu poznali, nie odmieniło, młody tylko Żelizo stał się smutniejszy i dawną swą wesołość prawie dziecięcą postradał, gdy pan Joachim przeciwnie zdawał ją odzyskiwać. Pomimo pilnéj baczności jaką panna Petronella i pan Szambelan zwracali na każdy krok sąsiadów, nic jednak zrazu nie odkryli takiego, coby im talenta do tworzenia historji z niczego, dozwalało zużytkować. Były wprawdzie pokuszenia i domysły, ale oprzeć ich gruntowniéj i stwierdzić nie znajdowali zręczności.