Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom II 164.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
154

słowach moje życie. — Biedna Andzia! sierota jakiéj niema na świecie... Chcecie posłuchać to powiem... ot to właśnie coście wiedzieć chcieli... czym widziała ducha kiedy... ale wy wierzyć nie zechcecie?
— Mów, mów, — zawołał Oktaw zbliżając się do niéj ciekawie i odzyskując naiwność i wiarę dziewczęcia na chwilę.
— Wam jednym powiedziéć to mogę i więcéj nikomu, ludzie by się śmieli, a z tych rzeczy śmiać się nie godzi... Mnie duch wychował i wykołysał.
— Duch! — zawołał Oktaw zdziwiony, — jaki?
— Nie wiem, bo nigdy nic nie mówił do mnie, ale od dzieciństwa widziałam go tak jasno i wyraźnie, jak was widzę przy sobie... Podobny był do pięknéj a smutnéj kobiety w białéj odzieży z rozpuszczonemi włosami czarnemi; siedział dzień i noc przy mojéj kołysce, pilnował mnie w podwórku, a gdy pa-