Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom II 195.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
185

— Jakto? jużby być miało trzy kwadranse na dwunastą! — co do słowa to biorąc, rzekł Malutkiewicz i dla sprawdzenia dobył zegarka, którego widok Podkomorzankę dobił.
— Jest... ile chcesz, sprzeczać się nie będę, ależ mów..
— Rzecz tedy jest taka, — odezwał się zbierając myśli stary — ale naprzód Exordium.
— Nie darujesz przemowy?
— Niemogę... Wypadek wychodzi ze zwykłych codziennego życia naszego trybów, raczysz mi pani cierpliwego do końca użyczyć ucha... nie przerywać i nie zmuszać do summaryjnego opowiadania któreby nic nie znaczyło i nic nie powiedziało. Zaczynam ab ovo: znacie państwo wszyscy w miasteczku pewną dziewczynę, imieniem Annę, córkę stolarza Prokopa pijaka, ale nie bezmózgiego człowieka. Istota owa sławna tu jest z piękności i trochę z trzpiotostwa swojego...