Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom IV 033.jpeg

Ta strona została uwierzytelniona.
29

cze, — zawołała Podkomorzanka, — chodzi o to jak go wziąć i z któréj strony zaczynać...
— Jeśli wiem, niech...
— A ja mniéj jeszcze, — przerwała gospodyni, — chyba wprost pójść go tu przyprowadzić i...
— Ot to będzie gwar w miasteczku!
— Prawda kochany dziekanie, ale mamże się go lękać?
— Część kanoniczną sprawy biorę na siebie, — dorzucił dziekan, — ale co pani uczynisz z towarzystwem... doprawdy ani wiem, ani pojmuję.
Trwała jeszcze narada chwilę, a gdy Herderski wyszedł od Podkomorzanki, czekający nań Szambelan postrzegł na jego twarzy ślad tak dziwnego pomieszania, że się nie mógł powstrzymać żeby mu tego nie powiedziéć.