Potem naturalnie Joaś podobał się Emmie, Emma rozmarzyła, oszaliła na chwilę młodego chłopca, dał się upoić nadziejom szczęścia którego niema na ziemi. Ale jakże było pomyśléć nawet o połączeniu miljonowéj dziedziczki z ubogim chłopakiem, który nic nie miał prócz poczciwego imienia i pracy? Matki były siostrami, przyjaciółkami, dzieci rozdzielało ich położenie, a duma Wieliców ani dozwalała pomyśléć o związku któryby ich upokarzał.
Szczęściem czy nieszczęściem Emma rozkochała się w kuzynku, matka dostrzegła uczucia, ulubione jéj dziecię pobladło i posmutniało, strach o życie jego powrócił, lekarz w najlepszych chęciach silnie doradzał małżeństwo, i tak matka Emmy sama, prawie z prośbą, oświadczyła się Joachimowi.
Z jego strony po pierwszéj chwili odurzenia i szału, po lepszem Emmy poznaniu, ożenienie to było poświęceniem, — wiedział że ono nie da mu szczęścia, czuł że go upoko-
Strona:PL Józef Ignacy Kraszewski-Resztki życia tom I 024.jpeg
Ta strona została uwierzytelniona.
18